Do potem
-
bivacco20.12.200720.12.2007Witam serdecznie i przepraszam za brak polskich znakow. Glowie sie jak przetlumaczyc wloskie slowo bivacco, oznaczajace blaszany lub drewniany schron dla wedrowcow w Alpach. Nie zwyklo sie go okreslac polskim slowem biwak; mimo wszystko zastanawiam sie, czy takie wlasnie slowo nie byloby najlepsze. W polskich gorach brak podobnych struktur. Z tego co mi wiadomo, slowo to funkcjonuje wsrod polskich turystow odwiedzajacych Alpy i mogloby chyba nadac kolorytu opowiesci.
-
Byłem na Papieżu…8.03.20028.03.2002Szanowni i Ukochani Profesorowie!
Będę wdzięczny za ocenę mojej lingwistyczno-etycznej analizy pewnego wyrażenia, którą przedstawiam (jest to fragment mojego artykułu):
Przed jedną z pielgrzymek Papieża do Polski dziesięciu osobom postawiłem pytanie: „Czy będziesz w czerwcu na Papieżu?” i nikogo nie zdziwiło takie sformułowanie. A zatem wyrażenie być na Papieżu weszło do mowy potocznej.
Gdy Karol Wojtyła był jeszcze w Krakowie, nikt, kto uczestniczył we mszy odprawianej przez niego, czy w spotkaniu z nim, nie powiedział: „Byłem na Biskupie” czy „…na Wojtyle”. Rozwińmy rzecz szerzej. „Byłem na koncercie chopinowskim” – mówimy, gdy wykonawcą jest jakiś mało znany artysta, i najważniejszym jest tu Chopin. Ale gdy ktoś miał szczęście słuchać pianisty tej miary, co Małcużyński, powie raczej: „Byłem na Małcużynskim”, Chopin schodzi na dalszy plan. „Byłem na Rollingstonsach” – mówiło się. „Byłem na Wałęsie” – słyszałem też taką wypowiedź, gdy Lech był u szczytu swej popularności. Prawidłowe sformułowanie jest: „Byłem na spotkaniu (występie) z X”. Gdy jednak X staje się gwiazdą, bożyszczem tłumów, wówczas to, co on ma nam do przekazania, mało się liczy, najważniejszy jest on sam – idol. I w takich sytuacjach mamy tendencję mówić: „Byłem na X”.
Podczas papieskich pielgrzymek najczęściej uczestniczymy w Eucharystii odprawianej przez Ojca Świętego i jeżeli potem mówimy: „Byłem na Papieżu”, to należy wyciągnąć wniosek, że najważniejszym był tu sam Papież, a Ofiara Chrystusa jedynie tłem, dekoracją. Tak, język jest jak papierek lakmusowy, które może ukazać w nas samych rzeczy, jakich nie dostrzegamy, jakich często nie chcemy dostrzec.
Marek Przepiórka -
Co zamiast rodzajnika?11.06.201911.06.2019Czy w języku polskim występowały kiedyś rodzajniki? Czy można mówić o tym, że mamy namiastkę rodzajników (określonych: ten/ta/to oraz nieokreślonych: jeden/jedna/jedno)?
-
czas przeszły trybu warunkowego6.02.20126.02.2012Szanowny Panie, Szanowna Pani,
zastanawia mnie tryb przypuszczający w cz. przeszłym. Normalny tryb przyp.: „Jeśliby/Gdyby/Jakby był taki mądry, toby poradził/poradziłby sobie sam”. Jak wygląda cz. przeszły tego trybu? Czy można odłączyć infiks -by- w nadrzędnej części zdania: „Jeśliby był taki mądry, to byłby poradził sobie sam”? Ciekawi mnie też, czy można łączyć w jednym zdaniu tryb przyp. różnych czasów (lecz zgodny z logiką).
Wyrazy uszanowania -
Darmowy poczęstunek
4.01.20234.01.2023Szanowni Państwo, czy poprawne jest wyrażenie „darmowy poczęstunek”, np. w zdaniu: „Potem zapraszamy na darmowy poczęstunek”?
Z poważaniem
-
dong, hao i xu21.09.200621.09.2006Słownik wyrazów obcych pod redakcją Elżbiety Sobol podaje, że dong, waluta Wietnamu, jest równy 100 chao. Tymczasem wszystkie inne źródła, do których dotarłem, podają, że 1 dong = 10 hao = 100 xu. Czy chao rzeczywiście było kiedyś wietnamską jednostką płatniczą, a potem zastąpiło je xu, czy do słownika wkradł się chochlik?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
-
dupościsk2.07.20092.07.2009Jak wyglądałby porządny słownikowy artykuł dupościsk, zwłaszcza co do liczby uwzględnionych znaczeń oraz związanych z nimi kwalifikatorów typu pot., środ., wulg. etc.? Z internetu wynika, że słowa tego używa się w bardzo różnych sytuacjach, od tuningu samochodu po walkę z alkoholizmem (nie udało mi się rozgryźć tego aowskiego znaczenia). Czy użycie tego słowa w stosunkowo niewinnym znaczeniu strach będzie zrozumiałe, czy też wywoła w odbiorcy skrajnie inne, niepożądane skojarzenia?
-
Dziękuję za fatygę15.04.200815.04.2008Czy wyrażenie „Dziękuję za fatygę” jest neutralne, czy potoczne? Jeśli w sytuacji zawodowej piszę maila do osoby w tej samej firmie, zaczynam maila od Dzień dobry, potem proszę o wykonanie czynności, która należy do codziennych obowiązków tej osoby (korekta raportu w systemie z powodu mojego błędu), to czy na końcu można napisać „Dziękuję za fatygę”? Zastanawiam się, czy to nie brzmi trochę śmiesznie… Jaka jest Państwa opinia? Dziękuję i pozdrawiam.
Agnieszka -
ekspapież15.12.200615.12.2006Proszę o wyjaśnienie poprawności użycia zwrotu ekspapież. Ktoś napisał (o Janie Pawle II), że dana sprawa nie ma związku z ekspapieżem. Potem ktoś inny, że o Janie Pawle II nie można pisać ekspapież, gdyż również pośmiertnie – zgodnie z prawem kanonicznym – jest on papieżem. Jednak papież to „najwyższy zwierzchnik Kościoła”. Po śmierci nie jest już zwierzchnikiem, jest ekspapieżem, a jego następca zostaje papieżem. Będę wdzięczny za lingwistyczną, oderwaną od ideologii, interpretację.
-
elektryk22.01.202022.01.2020Szanowna Poradnio,
ponieważ obawiam się, że moje pytanie (z listopada ub.r.) zaginęło gdzieś w czeluściach internetu, ponawiam je. Jak pisać Jadę elektrykiem czy Jadę „elektrykiem"?
Czy to potoczne określenie samochodu elektrycznego brać w cudzysłów?
W prasie motoryzacyjnej zwykle występuje bez cudzysłowu, ale w innych tekstach korci mnie, by pisać „elektryk”, jako że słowo to w tym znaczeniu nie zadomowiło się jeszcze w polszczyźnie, bo i „elektryków” u nas mało.
Stała czytelniczka